środa, 18 stycznia 2017

Just the two of us, LO

LO nie jest moją ulubioną formą wyrażania siebie, a to głównie za sprawą problematycznego jak dla mnie ułożenia kompozycji na tej kwadratowej dużej powierzchni. 

Tym razem jednak postanowiłam nie dać się zmarnować temu zdjęciu, bo bardzo je lubię.
Zresztą nie tylko zdjęcie, ale też atmosferę, która temu zdjęciu towarzyszyła, to miejsce, ten dzień, no i fotografa oczywiście też:)

Ostatnio odkryłam jak mało zdjęć mam z moim Mężem i postanowiłam co lepsze natychmiast zabrać na stół scrapowy:) 
oto i jest:)


Kilka zbliżeń





1 komentarz:

  1. Fantastyczne LO, choć również nie przepadam za tym środkiem ekspresji :)
    też mam niewiele zdjęć z mężem... hmmm... daje do myślenia...

    OdpowiedzUsuń